Seszele, Mauritius czy Malediwy?

Który kierunek wybrać na egzotyczne wakacje marzeń? Seszele, Malediwy i Mauritius łączy kilka elementów: wysoka temperatura niemal przez cały rok, turkusowa woda i dobrze rozwinięta infrastruktura turystyczna. Co dalej? Dzisiaj scharakteryzujemy wszystkie trzy kierunki pod kątem wakacji dla różnych typów turysty – koniecznie przeczytajcie ten artykuł, zanim kupicie bilety lotnicze!

Seszele: kierunek najbardziej uniwersalny
Zacznijmy od Seszeli, położonych tysiące kilometrów od wschodniego wybrzeża Afryki. To kierunek dla każdego! Seszele oferują szeroki wachlarz atrakcji turystycznych, na którym zależy nam podczas wakacji. Po pierwsze, jest co zwiedzać – archipelag seszelski to ok. sto wysp, z czego zaledwie 1/3 jest zamieszkanych. Najpopularniejszymi z nich są największa Mahe (na niej znajduje się stolica Victoria), Praslin, La Digue i Silhouete. Istnieje wiele sposobów, na transport pomiędzy wyspami, m. in. tanie autobusy publiczne, lokalne promy, promy turystyczne, szybkie łodzie czy przelot helikopterem. Na Seszelach odnajdą się miłośnicy miejskiego-wyspiarskiego klimatu, szczególnie na Mahe czekają do odkrycia pokolonialne miasteczka, porty i latarnie morskie. Seszelczycy dbają o swoje bogactwo przyrodnicze, dlatego w tym kraju istnieje szereg praw służących ochronie, w tym m. in. obostrzenia dotyczące zabudowania. Dlatego nie znajdziecie tu metropolii ani wieżowców. Po drugie, bogactwo kulturowe. Na Seszelach mieszka kilka mniejszości etnicznych, w tym barwni Kreole, potomkowie francuskich kolonialistów. Spotkać tu można także Hindusów czy emigrantów z Madagarskaru i innych afrykańskich krajów. Po trzecie, rajskie plaże i zachwycające krajobrazy! Seszele powstały z unikatowego surowca, granitu seszelskiego, stąd na plażach można zauważyć niezwykłe formacje skalne, które mienią się różnymi kolorami pod wpływem słońca, którego na Seszelach nie brakuje. Tropiciele wschodów i zachodów słońca oraz amatorzy fotografii na pewno nie pożałują wyboru Seszeli na wakacje. Kolejnym powodem, dla którego warto jechać na Seszele jest dobra infrastruktura turystyczna oraz przyjemne, butikowe hotele. Na Seszele można więc jechać z całą rodziną i spędzić wakacje w komfortowych warunkach. Jeśli chodzi o kwestie finansowe, wycieczka na Seszele mieści się w średniej półce - bilety lotnicze, jedzenie i transport są tu stosunkowo tanie. Droga jest natomiast baza noclegowa, ale jeśli komuś zależy na budżecie, na pewno znajdzie atrakcyjne cenowo miejsce.

Luksusowe Malediwy
Pomimo tego, że od czasu do czasu pojawiają się głosy, że Malediwy można zrobić budżetowo, musi to być trudne. Malediwy to turbo luksusowy kierunek – kilkaset rajskich atoli, na których nierzadko monopol mają największe firmy hotelarskie świata. Wakacje dla osoby, która nie oszczędza oraz jest nastawiona głównie na odpoczynek. Na Malediwach największą atrakcją jest plażowanie i nurkowanie, ze względu na przepiękna rafę koralową, która obrasta brzegi. Woda jest ciepła i przyjemna, piasek delikatny! Będą się tu jednak nudzić osoby, które lubią zwiedzanie o odkrywanie ścieżek poza utartymi szlakami. Większość atoli jest malutka, więc nie znajdziecie tam zielonych dżungli i miejsc trekkingowych. Najwyższy szczyt na Malediwach wynosi… 2 metry n.p.m., więc łatwo sobie wyobrazić, że walizka na wakacje będzie zawierać głównie stroje kąpielowe i zwiewne sukienki. Malediwy to świetny kierunek, jeśli chcecie odpocząć po wyjątkowo intensywnym okresie w pracy, wygrzać kości i po prostu pozwolić, by inni się Wami zajęli.

Mauritius - krajobrazy i drogie hotele
Mauritius znajduje się gdzieś pomiędzy luksusowością Malediwów, a kolorytem Seszeli. Afrykańska rozgrzana wyspa, przyciąga głównie starszych wiekowo turystów, którzy lubią spędzać czas w drogich hotelach z pięknymi widokami. Rewelacyjnie sprawdza się jako kierunek dla rodzin z dziećmi. Najlepszy czas na wakacje na Mauritiusie, to polska jesień i wiosna, kiedy pogoda na wyspie jest przyjemna, temperatura wysoka, a powietrze niezbyt wilgotne. Zdecydowanym plusem Mauritiusu są krajobrazy – to kraj pięknych wodospadów ukrytych w różnych częściach wyspy. Największą popularnością cieszy się plaża Flic en Flac, położona na zachodnim wybrzeżu oraz półwysep Le Morne, znany właśnie z wodospadów, które z lotu ptaka dają niesamowite iluzje optyczne. Będąc na Mauritiusie można też zrobić szybką wycieczkę na sąsiednią wyspę, Reunion, znaną z czarnych wulkanicznych plaż, gorących źródeł i parków narodowych, w których można zrobić bardzo fajne trekkingi.