Co musisz wiedzieć zanim wsiądziesz w samolot do Tajlandii? Jak przygotować się do takiej wyprawy? Obecnie Tajlandia jest jednym z najpopularniejszych (i najłatwiejszych) kierunków turystycznych, więc może się wydawać, że przed takimi wakacjami nie będziemy potrzebować zbyt wiele porad. Takie podejście może być zgubne – Tajlandia to dla Polaka zupełnie egzotyczny kraj, w którym jest inna kultura, ludzie, nawet klimat czy sposób jedzenia! Dziś zajmiemy się najważniejszymi kwestiami, o jakich należy pamiętać przed wycieczką. W końcu najważniejsze jest świadome podróżowanie.
Waluta w Tajlandii
Obowiązującą w Tajlandii walutą jest bajt tajski (THB). 1 PLN to ok. 9 THB, ale nie ma co liczyć na to, że na miejscu rozmienimy złotówki. Podobnie jak w większości azjatyckich krajów, do Tajlandii najlepiej zabrać ze sobą dolary amerykańskie lub euro – nie ma problemu z wypłacaniem gotówki z bankomatów ani z wymianą tych walut w kantorach. Pamiętajmy o tym, że za każdorazowe wypłacanie pieniędzy z bankomatu zapłacimy dużą prowizję, ok. 20 PLN – czyli całkiem dobry obiad z deserem! Warto więc wypłacić od raz więcej pieniędzy oraz płacić kartą. Nie martw się na zapas, bo Tajlandia doskonale przystosowała się do turysty z każdego zakątka świata.
W jakim terminie najlepiej wybrać się do Tajlandii?
Do krajów azjatyckich można latać przez cały rok i cieszyć się doskonałą pogodą, ponieważ (w przeciwieństwie do zimnej Europy) w Azji Południowo-Wschodniej temperatura nie spada poniżej 25 stopni Celsjusza. Pojawia się jednak kwestia wilgotności powietrza (zwykle bardzo wysoka), która dla Europejczyka może być niezwykle męcząca. To, co trzeba wziąć pod uwagę to pora roku. W Tajlandii mamy trzy sezony: gorącą, suchą i deszczową. Od marca do maja jest najgoręcej, temperatury utrzymują się w okolicy 40 stopni Celsjusza, a zwiedzanie może być męczące, szczególnie dla kogoś, kto średnio toleruje „gęstą atmosferę”. Po kilku dniach większość ludzi przyzwyczaja się do nowego klimatu i nie ma z tym większych problemów. Pora deszczowa (od maja do października) jest całkiem dobra na podróż, chociaż często zdarzają się ulewy. Nie jest to jednak kwestia wielu tygodni deszczowej pogody, a kilka godzin intensywnych opadów w ciągu dnia, zwykle w nocy – da się przeżyć. Na Tajlandię poleca się zarezerwować miesiące pomiędzy listopadem a lutym, podczas pory suchej. Temperatura przekracza wtedy 30 stopni Celsjusza, ale ogólnie jest bardzo przyjemnie. Podróżujemy wtedy poza głównym sezonem turystycznym, dzięki czemu często trafiają się naprawdę tanie bilety. Nie zapomnijcie jednak spakować kremów z wysokim filtrem UV, bo o oparzenia naprawdę nie jest trudno. Pojawia się jeszcze kwestia spakowania walizki – z racji dużej wilgotności powietrza nie zabierajmy ze sobą zbyt wiele bawełnianych ubrań. Jak wiemy, bawełna chłonie wilgoć (i wszystkie zapachy) jak gąbka, długo się suszy i trzeba ją często prać. Postawmy na bardziej sportowe tkaniny lub np. len. Niech butelka wody także stanie się naszym nieodłącznym atrybutem.
Szczepionki – czyli o co zwykle martwimy się najwięcej
Do Tajlandii nie ma specjalnych zaleceń jeśli chodzi o szczepienia. Powinniśmy posiadać aktualną książeczkę szczepień z podstawowym pakietem, czyli tężec, błonica, dur brzuszny, wirusowe zapalenie wątroby typu A i B, warto rozważyć wściekliznę. Jeśli chodzi o malarię, to w Tajlandii występuje niskie ryzyko zarażenia się tą chorobą. Warto natomiast rozważyć szczepienie przeciwko japońskiemu zapaleniu mózgu, które w 99% przebiega bezobjawowo, ale raz na jakiś czas zdarza się przypadek śmiertelny. Przed naszą wycieczką wybierzmy się do lekarza, który zna się na szczepionkach i przedyskutujmy z nim wszystkie palące kwestie. Poczytajcie także stronę Polskiego Ministerstwa Zagranicznego, na której znajdziecie wiele cennych informacji na temat podróżowania we wszystkie zakątki świata.
To, co powinieneś wiedzieć zanim zrobisz coś nieodpowiedniego
Przed wyjazdem do Tajlandii warto chociaż trochę zorientować się w kulturze i przyzwyczajeniach Tajów. Jest też kilka rzeczy, które zdecydowanie ułatwią ci życie na miejscu. Po pierwsze, Tajowie darzą ogromnym szacunkiem rodzinę królewską, więc odradza się wygłaszanie negatywnych komentarzy na ten temat, co więcej, takie zachowanie grozi nawet aresztowaniem. Wstrzymaj się zatem z wyrażaniem swojego zdania (nawet po polsku) w miejscach publicznych i ogólnie w towarzystwie Tajów. Po drugie, głowa to bardzo ważne miejsce na ciele Tajów. Nie wolno jej dotykać, nawet jeśli chodzi o pogłaskanie małego dziecka. Nie zbliżajmy się także do mnichów, którzy zdecydowanie nie lubią bezpośredniego kontaktu z kimkolwiek, a tym bardziej z turystami. Po trzecie, każdy, nawet najmniejszy posążek Buddy dla Taja to świętość, dlatego należy odnosić się do wyobrażeń Buddy z należnym szacunkiem. Odradza się traktowanie posążków jako zabawek dla dzieci czy ciekawego miejsca do zrobienia śmiesznego zdjęcia.
Polecamy
Najnowsze
Słowacja – kraj majestatycznych gór i średniowiecznych zamków
Słowacja, malowniczo położona w sercu Europy Środkowej, zachwyca przyjezdnych swoją bogatą historią, wspaniałą przyrodą oraz... [...]