Wycieczka do Tanzanii to bardzo ekscytujące doświadczenie dla każdego podróżnika. Nigdzie indziej nie zobaczymy tak spektakularnej migracji zwierząt! Tanzania oferuje wiele atrakcji przyrodniczych – obserwowanie przepięknych różowych flamingów w najstarszym kraterze na świecie, Ngorongoro, pluskające się hipopotamy w Lake Manyara, majestatyczny szczyt Kilimandżaro czy ponad 500 gatunków ptaków w Serengeti, to tylko początek listy. Do Tanzanii dostać się z Europy jest bardzo łatwo, a międzynarodowe loty obsługują lotniska w Aruszy i w Kilimandżaro. Zanim jednak spakujecie plecaki i kupicie bilety, dowiedzcie się, jak się przygotować do takiej wycieczki. Dziś postaramy się rozwiać Wasze największe wątpliwości.
Kiedy jest najlepsza pora, by wyruszyć do Tanzanii?
Pierwszym etapem przygotowywania się do każdej wycieczki jest ustalanie terminu, w którym się na nią wybierzemy. Zależy to od kilku czynników: pory roku, budżetu i urlopu. Biorąc pod uwagę wycieczkę do Tanzanii trzeba zdecydowanie postawić na porę roku, w tym przypadku mamy do wyboru dwie, suchą i deszczową. Jeśli naszym celem wycieczki jest safari lub trekking na Kilimandżaro, zdecydowanie polecamy wybrać się w czasie pory suchej. Przede wszystkim jest większa szansa na zobaczenie różnych gatunków zwierząt – będą się one zbierać przy nielicznych wodopojach. A po drugie samo podróżowanie jest bezpieczniejsze, ponieważ drogi nie są pozalewane ani nieprzejezdne. Generalnie poleca się podróżowanie do Tanzanii od czerwca do października, przy czym w lipcu i sierpniu toczy się Wielka Migracja i aż 1,5 miliona dzikich zwierząt wędruje po tutejszych terenach by przekroczyć granicę z Kenią.
Jakie szczepionki są potrzebne, by podróżować po kraju?
Tanzania jest jednym z krajów objętym zagrożeniem wystąpienia epidemii żółtej febry, stąd na lotnisku posiadanie żółtej książeczki wymagane od podróżnych. W różnych źródłach można się spotkać ze sprzecznymi informacjami na ten temat, jednak my rekomendujemy zaszczepienie się przeciwko żółtej febrze. Zdarzają się sytuacje na lotnisku, gdzie wręcz siłą jesteśmy zmuszani do wykonania szczepienia, a chyba nikt nie chce w ten sposób rozpoczynać podróży. Szczepienie przeciwko żółtej febrze uznajcie za obowiązkowe. Natomiast szczepienia zalecane tyczą najczęściej występujących chorób zakaźnych na całym świecie. Obywatele Polski powinni zajrzeć do swojej książeczki szczepień i urodzeni po 1995 wykonać szczepienie przeciwko WZW A. Poza tym, warto uaktualnić szczepionkę przeciwko tężcowi, bo niewiele osób wie, że przeciwciała znacznie spadają po 10 latach. Przed każdą podróżą w egzotyczne miejsce, tym bardziej do kraju afrykańskiego, należy się udać na konsultację do lekarza medycyny podróży lub do lekarza chorób zakaźnych. Jeśli nie macie czasu, zapytajcie o porady nawet lekarza rodzinnego.
Jak jest z Internetem w Tanzanii?
Niezależnie od tego, czy Twoim celem w Tanzanii jest odkrywanie pustynię, safari i polowanie na Wielką Piątkę czy zwiedzanie afrykańskich miast i wiosek, na pewno przyda Ci się pomoc z Internetu. Do takich prozaicznych czynności, jak choćby korzystanie z map Googla lub innych aplikacji czy znalezienie rekomendowanej restauracji, przyda się kupienie lokalnej karty SIM. Z Internetem w Afryce jest różnie: nie ma problemów, jeśli przebywa się w luksusowych hotelach lub campingach czy w dobrych restauracjach, natomiast poza tymi miejscami rzadko można spotkać się z sieciami publicznymi. W związku z tym, by nie narazić się na astronomiczne koszty połączeń pomiędzy Afryką i Polską, warto po przylocie kupić kartę SIM, od razu na lotnisku. Jeśli Wam to umknie, nie ma się czym martwić, bo w każdym miasteczku znajdzie się sklep, w którym można dokonać zakupu (oraz otrzymać pomoc z aktywacją i konfigurowaniem telefonu).
Jakie przedmioty kupić przed podróżą do Tanzanii?
Pierwszą rzeczą na wagę złota jest adapter. W Tanzanii używa się gniazdek do prądu i napięcia takich samych, jak w Wielkiej Brytanii, więc przed podróżą warto zaopatrzyć się w adapter i przedłużacz, dzięki któremu bez nerwów naładujemy telefon, aparat, komputer i kamerę. Drugą – spakowanie mini zestawu aptecznego, który przyda się w razie niechcianych niespodzianek: tabletek przeciwbólowych, węgla, antybiotyku (najczęściej przydaje się na infekcje górnych dróg oddechowych, o co nie jest trudno np. po długim locie samolotem w klimatyzacji) i elektrolitów. Weźcie pod uwagę, że tanzańskie słońce może szybko odwodnić, dlatego picie elektrolitów każdego poranka i wieczora jest jak najbardziej wskazane.
Polecamy
Najnowsze
Słowacja – kraj majestatycznych gór i średniowiecznych zamków
Słowacja, malowniczo położona w sercu Europy Środkowej, zachwyca przyjezdnych swoją bogatą historią, wspaniałą przyrodą oraz... [...]